Laleczka jak cukiereczek i wciąż nie mogę uwierzyć jak udaje Ci się wyciąć te kształciki i tak starannie pozszywać :))
Dziękuję za przemiłe komentarze :) Tak naprawdę to kwestia wprawy, ale zaczynałam od większych elementów ( proste ozdoby choinkowe ) myślę, że też byś dała radę z filcem bo widać po Twoich pracach, że masz bardzo precyzyjną rękę ;)
Małe, słodkie dzieła sztuki :)
Laleczka jak cukiereczek i wciąż nie mogę uwierzyć jak udaje Ci się wyciąć te kształciki i tak starannie pozszywać :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe komentarze :) Tak naprawdę to kwestia wprawy, ale zaczynałam od większych elementów ( proste ozdoby choinkowe ) myślę, że też byś dała radę z filcem bo widać po Twoich pracach, że masz bardzo precyzyjną rękę ;)
UsuńMałe, słodkie dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuń